śniadanie
siedziała naga
na tapczanie
pisała coś
na kolanie
spoglądała
na dwa talerze
po chwili
ubrała ubranie
postanowiła
zjeść śniadanie
niestety drugi talerz był pusty
pierwszy pełen liści kapusty
wiedziała ze dom tak pusty
musi przyjąć kogoś na pokoje
tym czasem jest sama
prosiła Boga o to
by nadszedł czas
bycia we dwoje./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz