poniedziałek, 16 marca 2015

Przypalona zupa

Przypalona zupa

Napisze dzisiaj o miłości –
Tej prawdziwej - kolorowej

Tylko ona nie daje spać
Nie daje oddychać ni jeść

Jest wszędzie nawet
W przypalonej zupie
I niekoniecznie tam na dole
W du....... żej ilości kropeczek


Bo miłość o której pisze
Mieszka pod skórą i na włosach
I w każdym fragmencie sekundy

Ma oczy i tęczówki ma - ubrana jest
W normalna kurkę i pachnie kolońską.


Potrafi mówić patrząc w oczy
Śpiewać potrafi nawet disco-polo

Jest uśmiechnięta i czasem dzwoni
Mówiąc siarczyste - Halo to ja. /alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz