Przeszłość
Siedzi przeszłość na kominie
I namacza biszkopty we winie
Poprawia sobie humor zepsuty
Gdy patrzy na wskazówki i stare
Śmieszne i niemodne już buty
Po winie przyjdzie mu ochota
I zatańczy fokstrota, zatrzyma czas
Położy spać zegarową kukułkę
Podglądać będzie wysoko na niebie
szaloną jaskółkę i zawoła ciebie
Mnie do pubu na szaloną potańcówkę./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz