Kroczą i zbierają
Widzę wyginane ulice,
One na rozdrożach maskują
Podróżujących pieszo
I duszą złość na poboczach.
Oni jednak kroczą i zbierają
Plon mokrych ulic i krzywych
Krawężników podeptanych
I oplutych śliną pełną ptyaliny.
Spróbuję zastosować prostownice
Rozgrzaną do czerwoności - ona to
zagięcie wyproś- ci, na przekór
Skrzywionej mimice i zamontuje
W ziemi znak - Stop- informującą tablice./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz