Jak dobrze, że
Dobrze ,ze kocham
Drzewa I ptaka
Co o świcie śpiewa
I fale gdy mruczą
Mi do uszka.
Także kocham wiatr
Całujący moje oczy
O nim śnię, w upalne dni.
W barwnej łące wielbię
Dotyk źdźbła trawy,
Gdy na niej leżę zemdlona,
Koi moją skórę gorącą
Niczym napar z bratków i fiołków.
Dobrze, że w ogóle
Jeszcze coś kocham.
Nie pozwoliłam się
Skonsumować
Egoizmowi i nienawiści/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz