Młotki
Walą młotki
Po głowie
Pełnej gwoździ.
Zapewne gwoździem
Programu jest bitowy
Gitarowy kwartet,
Albo ciężki rock
Niczym skok w bok
I od śmierci krok.
Walą młoty wbijają gwoździe
Na przekór ścianie twardej
Żelbetonowego świata muru,
Z oknami bez klamek i żaluzji,
Chcę wyjść z tej iluzji,
Otworzę bramę na ogród
Z altaną pełną zapachu akacji
I tam zostanę do kolacji
Z młotkiem i gwoździami
Przybitymi życiem ./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz