(IPOGS, Freestyle) pijaczyna i jego koń
autor: Alina Bożyk
na targowicy
w miasteczku
nad rzeczką
stał pijaczyna
i jego koń.
koń na mój wisus
trzeźwy był,
ale z deczka
chudawy, chyba
nie dane mu było
jadać często strawy.
Wiernie klacz- bo to była samica,
towarzyszyła temu co na nogach
się słaniał i nie opuszczała drania.
Miała pecha klacz z małej mieściny,
że zakupił ją na targu ktoś taki
słaby, w swych postanowieniach i
zalewał robaka każdego ranka,
więc brakowało dla klaczy sianka. /alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz