czwartek, 23 maja 2013

Wodospad

Wodospad

Strumień uderza w kamienie
Omszałe - niczym w bębny.
Potem krzyczy echem
Po skale co plon wydaje

Wiry gotują pianami
Serce wywraca sie do góry dnem
I spada na kamienie niczym w czeluść
Grobowca oczyszczenia klęski

Jęczy wodospad co zapłakał
Strumieniem skalnym i zapada się
Pod ziemię mokra od wody, z serc
Zalanych łzami życiowej porażki.

Szukam w obłędzie ważki,  nadziei
Na lot ponad to co gra w sercu,
Zaślubionym kobiercu Boskiej drogi
Do świętości -  obmytej źródlanym lazurem./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz