autor: Alina Bożyk
przestała śnić
podobno zaczęła pić
przestała się kryć
zaczęła marzyć
picie i wycie
do pana księżyca
i nic z tego nie wynika
picie wylewane do zlewu
to wyjście z mrocznego chlewu
w chlewie niekoniecznie świnie
czasem tylko gnój i smród
w głowie kolejny zamęt
kolejny odwyk i detoks
niestety nie dla niej botoks
nie dla niej tłuszczu odsysanie
dla niej spanie w szopie na sianie
z łaciatą Rokitą co się koci
myszy dalej grasują
nie wiedzą co się kroi
jej nie przystoi kablować
woli tajemnicę pod spódnicę schować
spódniczka deczko potargana
ale to nie jej wina lecz siana/alboż/
zaczęła marzyć
picie i wycie
do pana księżyca
i nic z tego nie wynika
picie wylewane do zlewu
to wyjście z mrocznego chlewu
w chlewie niekoniecznie świnie
czasem tylko gnój i smród
w głowie kolejny zamęt
kolejny odwyk i detoks
niestety nie dla niej botoks
nie dla niej tłuszczu odsysanie
dla niej spanie w szopie na sianie
z łaciatą Rokitą co się koci
myszy dalej grasują
nie wiedzą co się kroi
jej nie przystoi kablować
woli tajemnicę pod spódnicę schować
spódniczka deczko potargana
ale to nie jej wina lecz siana/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz