Płot i szalik
Piękno w szarości
Mamrocze zmarzniętą
Ziemią polaną mlekiem.
Swoiste zimno
Okraszone zamglonym
Błękitem widnokręgu
Zespala myśl z uczuciem
I przytula oczy tęskne.
Tylko stary płot
Patrzy i obserwuje
Zachowania ludzkie
To nic że nie mówi
Bo po co gadać
O rzeczach tak oczywistych
Jakimi są - polna ścieżka
I samotny człowiek w szaliku./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz