Moje myśli o poranku 06.12.2014
***
Jestem podmuchem gitary
Który unosi resztki mojej skóry
Ponad wymiar bezmiary
W ten świat szary mglisty ponury./alboż/
***
ciemność nie zawsze jest
ciemną stroną medalu
często rozjaśnia umysł
przygnębiony frustracją
przenośni rozmodlonej
zakochałam się po raz wtóry
w życiu pełnym dobrych krasnoludków./alboż/
***
postanowiłam posprzątać
pod sufitem
najwyższy czas na totalne
wybielenie ściany wartości
wystrojonej w cekiny nadziei
na sprawiedliwość wtórną
ona niestety Temidzie
zaprzedała dusze
która zaczyna śmierdzieć./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz