Żyrandol
Wywrócił się dom
Do góry nogami.
Komin wbity w ziemie ,
Dachówki sfrunęły
Na trawnik i rabatkę.
Okiennice z hukiem
Zamknęły swe podwoje,
Zakurzone są pokoje.
Zasłony mole zjadły
Drzwi bukowe
Korniki dopadły
Meble zakotwiczyły
Na suficie i udają
Gzymsy, zaś podłoga
Pułapem się stała,
A przemówiwszy
Powiedziała ; jestem
Podłoga deptana przez
Ludzi, już deptać się
Nie pozwolę- stanę się
Pięknym kryształowym
Żyrandolem./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz