Domy nie tylko z kamienia
Panie patrzysz na te domy
Wybacz że nie wszystkie z kamienia
Wiele z nich to taka zwyczajna ziemia
Wszak kilka grudek brunatnych potrafi
Ucałować Twoje stopy nieziemskiej istoty
Pogrążonej w miłości do ludzi
I właśnie ten dom do miłości ludzi budzi
Podnosi oczy ku światłości
Anielskiej pięknej duszy
Niejeden się widokiem skrzydeł wzruszy
Niejeden pokona strach pokocha ciepło
Wyprosi przebaczenie
Zrozumie sens wybaczania
Nie będzie się bał
W trumnie drzemania
Przytuli tych co zostali
Ostatni znicz pełen łez zapali./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz