czwartek, 16 lipca 2020

czarny ptak

czarny ptak - 2018

czasem nocą
przyleci do mnie czarny ptak
i zamąci życiem

nad ranem poleje deszczem
obudzi zaspane ciało
kobiety zamkniętej
na słowo kocham
otwartej na nienawidzę
po to by
rozkojarzyć
wkurzyć
zdeterminować

niestety kraty obrosły
dziką czarną różą 
dobrze że pokój
pachnie fiołkami i maciejką
woń gładzi zmysły
unosi ponad erotyczny stan
emocjonalnych pragnień
schowanych na półkę
z pająkami bez krzyża/alboż/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz