siedziała na jabłoni
liczyła zielone jabłka robaczywki
liczyła liście na dłoni
patrzyła na młode niedojrzałe śliwki
spoglądała na łąkę zadeptaną
butami
wiedziała ze teraz czas stanął
zegarami
siedziała i czekała na rosół
z makaronem
pod jabłonią stał krzywy stół
z wazonem
kwiaty ktoś zabrał
dał łaciatej krowie
nagle zmierzch ją zastał
słońce z księżycem było w zmowie
zeszła z jabłoni dzieweczka
usiadła na krzywej szalonej z oparciem
o pień przeznaczenia /alboż/
butami
wiedziała ze teraz czas stanął
zegarami
siedziała i czekała na rosół
z makaronem
pod jabłonią stał krzywy stół
z wazonem
kwiaty ktoś zabrał
dał łaciatej krowie
nagle zmierzch ją zastał
słońce z księżycem było w zmowie
zeszła z jabłoni dzieweczka
usiadła na krzywej szalonej z oparciem
o pień przeznaczenia /alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz