Uczył mnie pewien pan ogłady
Gestów mimiki
Ja ciągle mówiłam że nie dam rady
Niestety mam tiki
Denerwowałam swojego nauczyciela
Wszystkim i niczym
Modlił się o rozum dla mnie do Zbawiciela
Bo nie wiedział jak zniwelować moje triki
Grzecznie słuchałam wszelakiej porady
Czas mijał nauczyłam się szybko ogłady
Niestety dnia następnego
Nie podobałam się jego kolegom.
Nie wiem jak żyć i w co się ubierać ja Krysia
By zaspokoić pana Zdzisia i pana Misia./alboż/
Wszystkim i niczym
Modlił się o rozum dla mnie do Zbawiciela
Bo nie wiedział jak zniwelować moje triki
Grzecznie słuchałam wszelakiej porady
Czas mijał nauczyłam się szybko ogłady
Niestety dnia następnego
Nie podobałam się jego kolegom.
Nie wiem jak żyć i w co się ubierać ja Krysia
By zaspokoić pana Zdzisia i pana Misia./alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz