niedziela, 22 kwietnia 2012

Łóżko


ŁÓŻKO
Dotknęła łóżka w ciemnej
Komnacie, bo chciała ożywić
Przeszłość zdarzeń tego
Mebla i miłości szalonej.

Zagubiła dziś swą miłość,
Zostało tylko łoże  i materac,
Zakurzony, bez prześcieradła
Co pachnie czystości bielą.

Uklękła na podłodze co skrzypi,
Rozpuściła swe siwe włosy
I płacze i się śmieje, bo czar
Wspomnień powrócił do niej.

Powrócił niczym bumerang
I przeniósł w ramiona wybranka
Co jej nie znalazł, a może nie szukał?
Tylko się zagubił i błądzi do nadal.

Powstała by pójść śladem
Intuicji, w krainę zagubionych
I przykryła łoże wspomnień,
Swym jedwabnym szalem      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz