autor: Alina Bożyk
pod starym dębem
wieczorami
odbywała się zabawa
ze sztucznym
nazwali go zębem
ząb lśnił chociaż nie był złoty
ale miał do złota ciągoty
mówił do kobiet
chodź moje złotko zostaniesz kotką
lecz każda kobieta to mądrala
i na kpiny sobie nie pozwala
zęba puściła z torbami
wyrzuciła go na gnój z pomyjami. /alboż/
ale miał do złota ciągoty
mówił do kobiet
chodź moje złotko zostaniesz kotką
lecz każda kobieta to mądrala
i na kpiny sobie nie pozwala
zęba puściła z torbami
wyrzuciła go na gnój z pomyjami. /alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz