niedziela, 6 grudnia 2015

Podniebny Klan

Podniebny Klan

Nie umiała żyć
pić na umór też
nie umiała


Potrafiła tylko być
szczęśliwie zakochaną
w tym
co miał siano


Siano zjadły krowy i konie
więc zaśpiewała tekst
o miłości zgonie


Ze smutku obgryzała
paznokcie i urobiła
myśli po łokcie


Gdy już było widać opuszki
Poszła po prośbie- rzuciła
ostatni złoty grosz do puszki


Pan Bóg zrozumiał przesłanie
Więc umieścił kobietę
w podniebnym Klanie./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz