czeluść czeka
zamyślone serce
pije napoje wyskokowe
topi miłość i uczucie
samobójstwo
w biały dzień
i konanie z nadzieją
na ratunek, wybawienie
czeluść czeka
na zagubionych i woła
z daleka szukających
miłości co odeszła
tam gdzie jej nie chcą
słabi nie czują Boga
który jednak dotyka
i trzyma za rękę
tylko dlaczego wielu
zamyka oczy na dotyk
którego nie widać. /alboż/
poniedziałek, 16 września 2013
Miłośnik pomidorów /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) Miłośnik pomidorów
autor: Alina Bożyk
miłuj miłośniku pomidory
one czerwone rumiane
słońcem letnim ogrzane
tak jak me serce jesienne
gorące i sokiem ociekające
czerwonym kolorem
ubrane i chyba nadal
beznadziejnie zakochane.
miłośniku miłuj
i mnie dojrzałą
wszak jestem do schrupania
i sie nazywam Pomidor Ania. /alboż/
autor: Alina Bożyk
miłuj miłośniku pomidory
one czerwone rumiane
słońcem letnim ogrzane
tak jak me serce jesienne
gorące i sokiem ociekające
czerwonym kolorem
ubrane i chyba nadal
beznadziejnie zakochane.
miłośniku miłuj
i mnie dojrzałą
wszak jestem do schrupania
i sie nazywam Pomidor Ania. /alboż/
ujrzałam w gwiazdach blask/ Walls/
(IPOGS, Walls) ujrzałam w gwiazdach blask
autor: Alina Bożyk
ujrzałam w gwiazdach blask
bijący z nieba, tam zapisane
czego mi potrzeba - zamknęłam
oczy i poprosiłam cisze nocy;
przytul moje nagie ciało /alboż/
autor: Alina Bożyk
ujrzałam w gwiazdach blask
bijący z nieba, tam zapisane
czego mi potrzeba - zamknęłam
oczy i poprosiłam cisze nocy;
przytul moje nagie ciało /alboż/
zabierz mnie wreszcie /Walls/
(IPOGS, Walls) zabierz mnie wreszcie
autor: Alina Bożyk
zabierz mnie wreszcie
z tego lodowiska
ta nawierzchnia
jest dla mnie za śliska;
ile razy można upadać? /alboż/
autor: Alina Bożyk
zabierz mnie wreszcie
z tego lodowiska
ta nawierzchnia
jest dla mnie za śliska;
ile razy można upadać? /alboż/
dziwna opowieść
dziwna opowieść
kawa paruje kofeiną
dziewczyna zaś nikotyną
wszędzie zapachy
rodem z pubu
piwo rozlane
na taborecie
nieopodal pan
w berecie śpi
na bilardowym
stole i ta pijana
żona ze śmiechu kona.
zamówiłam piwo lane
usiadłam przy barze
i śpiewam piosenki zakazane
poczekam na swojego
adoratora ,
który jak zwykle nie przyjdzie
oj chyba
dzisiaj jestem bardzo chora./alboż/
kawa paruje kofeiną
dziewczyna zaś nikotyną
wszędzie zapachy
rodem z pubu
piwo rozlane
na taborecie
nieopodal pan
w berecie śpi
na bilardowym
stole i ta pijana
żona ze śmiechu kona.
zamówiłam piwo lane
usiadłam przy barze
i śpiewam piosenki zakazane
poczekam na swojego
adoratora ,
który jak zwykle nie przyjdzie
oj chyba
dzisiaj jestem bardzo chora./alboż/
rajskie miasto /Feestyle//
(IPOGS, Freestyle) rajskie miasto
autor: Alina Bożyk
rozmarzona dziewczyna
patrzy w niebo i na chmury
chce popłynąć na obłoczku
do miasta w raju
mówiła mi że tam
święci na nią czekają.
ja jej na to,
że się doczeka
lotu na miarę
rajskiego samolotu. /alboż/
autor: Alina Bożyk
rozmarzona dziewczyna
patrzy w niebo i na chmury
chce popłynąć na obłoczku
do miasta w raju
mówiła mi że tam
święci na nią czekają.
ja jej na to,
że się doczeka
lotu na miarę
rajskiego samolotu. /alboż/
Subskrybuj:
Posty (Atom)