Nieskazitelność
Chciałam być ciszą
Pewnego wieczoru
Nie udało się
Pragnęłam nie być
Absurdem zimowego poranka
Porażka stała na progu
Klękałam niewidzialnie
Przed ukrzyżowanym
jednak wszyscy gadali.
Patrzyłam z miłością
W tęczówkę nocy nieprzespanej
Nazajutrz zostałam sama
Lepiłam ciasto na pierogi z kapustą
Krasiłam uczuciem - Wybrali jednak szynkę i susi
Pomyślałam – wszak to nic nie znaczy
Na przeciw tego co czeka za drzwiami
Przystani - ubranej w nieskazitelność dziecka./alboż/
niedziela, 4 stycznia 2015
tabletki w starszym wieku /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) tabletki w starszym wieku
autor: Alina Bożyk
na blacie stał słoik litrowy
miał słoik wieko
a na wieku napis
tabletki do spożycia
w starszym wieku
w środku słoja
niebieska kraina
patrzy na nią
pewna dziewczyna
i pyta starszego
pana w berecie
- co to za łakocie?
pan odpowiada- chodź tu miły kocie
-opowiem ci o nich tylko pyknę fajkę./alboż/
autor: Alina Bożyk
na blacie stał słoik litrowy
miał słoik wieko
a na wieku napis
tabletki do spożycia
w starszym wieku
w środku słoja
niebieska kraina
patrzy na nią
pewna dziewczyna
i pyta starszego
pana w berecie
- co to za łakocie?
pan odpowiada- chodź tu miły kocie
-opowiem ci o nich tylko pyknę fajkę./alboż/
stawiali pomniki zasłuzonym /Walls/
(IPOGS, Walls) stawiali pomniki zasłużonym
autor: Alina Bożyk
stawiali pomniki zasłużonym
potem gardzili -
efektem domniemanego dobra
inni opluli jajkami obrzucili
- nie ma już autorytetów. /alboż/
autor: Alina Bożyk
stawiali pomniki zasłużonym
potem gardzili -
efektem domniemanego dobra
inni opluli jajkami obrzucili
- nie ma już autorytetów. /alboż/
Sala balowa
Sala balowa
Zatańczyły dwie łzy
Walca na sali balowej.
Policzkowego parkietu
Było pod dostatkiem
Orkiestra grała w rytmie
Na siedemdziesiąt dwa- pa.
Ktoś stukał w klawisze czerwone
Ktoś chusteczka machał.
Potem przytulone kropelki słone
W-nikły w miłość nocy skulonej/alboż/
Zatańczyły dwie łzy
Walca na sali balowej.
Policzkowego parkietu
Było pod dostatkiem
Orkiestra grała w rytmie
Na siedemdziesiąt dwa- pa.
Ktoś stukał w klawisze czerwone
Ktoś chusteczka machał.
Potem przytulone kropelki słone
W-nikły w miłość nocy skulonej/alboż/
Takie tam trzy mysli
Takie tam trzy myśli
Nikt nie wie
Ile potrzeba minut
By zrozumieć
Potknięcia o kamienie czasu./alboż/
Nijak zrozumieć
Sens trudno- gojących się ran
Zapewne tylko klepsydra wie./alboż/
Czasem zachody słońca
Śpiewając pieśń pożegnalną
Wiedzą że ich czerwień
Jest symbolem
Miłości nadchodzącej nocy./alboż/
Nikt nie wie
Ile potrzeba minut
By zrozumieć
Potknięcia o kamienie czasu./alboż/
Nijak zrozumieć
Sens trudno- gojących się ran
Zapewne tylko klepsydra wie./alboż/
Czasem zachody słońca
Śpiewając pieśń pożegnalną
Wiedzą że ich czerwień
Jest symbolem
Miłości nadchodzącej nocy./alboż/
Muzyka
Muzyka
W sercu zegar tyka
W głowie gra muzyka
Pod płotem siedzi kotek
Nad rzeką rybak łowi ryby
W lesie chłopak zbiera grzyby
W kraju rozruchy
W domach płaczą dzieci
Bezdomny rozgrzebał śmieci
Tylko muzyka
Wie wszystko -
Rozumie szum w głowie
Odpowiada nutami
Na pytań tysiące
Dlatego ja kocham
Skrycie i na jawie –
A gdy siadam w kościelnej nawie
Składam słowa w modlitwy wianek
I liczę barany
W organy kościelne wsłuchany./alboż/
W sercu zegar tyka
W głowie gra muzyka
Pod płotem siedzi kotek
Nad rzeką rybak łowi ryby
W lesie chłopak zbiera grzyby
W kraju rozruchy
W domach płaczą dzieci
Bezdomny rozgrzebał śmieci
Tylko muzyka
Wie wszystko -
Rozumie szum w głowie
Odpowiada nutami
Na pytań tysiące
Dlatego ja kocham
Skrycie i na jawie –
A gdy siadam w kościelnej nawie
Składam słowa w modlitwy wianek
I liczę barany
W organy kościelne wsłuchany./alboż/
Subskrybuj:
Posty (Atom)