niedziela, 8 stycznia 2012
czwartek, 5 stycznia 2012
WIKTORIA
Wiktoria
Dziś w nocy zapukałam do izdebki
Maleńkiej, o kształcie dziewczęcego
Serduszka ,takiego małego, czystego,
By poznać tajemnice jego wnętrza.
Owa noc, pokazała mi piękno myśli
I uczuć dziecięctwa ,o krainie baśni, marzeń.
Ów dziewczę śpiąc zwiedzało świat Misia Puchatka,
Tygryska, Prosiaczka , Kłapouchego oraz Krzysia.
Trzymając kurczowo za uszko Osła o granatowym
Brzuszku wkraczała w krainę przygód , w gronie
Przyjaciół bajkowej scenerii, z uśmiechem
Na twarzy, ze spokojnym wyrazem rumianych policzków.
Moja wizja wnętrza skupiła się na tym,
Co otacza, zbiór zdarzeń ze snu ,co je chroni,
Co kształtuje małego człowieczka –kobietę,
Na przyszłe Zycie ,na czas przeznaczenia.
A otaczają Ją Ciepłe myśl i i miłość matczyna ojcowska ,
Otoczona ich ciepłem, nie czując grozy, marzy o szczęściu.
A niebiosa w swej skromności ,spoglądając na dziecinę,
A Czuwając chcą by- Wiktoria-Zawsze znaczyło Zwycięstwo
STRUMIEŃ
Strumień
Siedzi młodzian nad brzegiem strumienia,
Który w swej prostocie, niewinnie płynie,
Tak jak płynie czas, czas zadumy, analizy zdarzeń
I wsłuchania się w melodię podszeptów wody.
Podszepty mruczącej wody zlizującej
Omszałe kamienie ,tak jak zlizuje
Kochanek kochankę, w uścisku marzeń
O wspólnym życiu połączonych miłością serc.
Serc wiatrem młodości owianych ale niespokojnych,
Płochliwych, niczym mysz, szarak ,a potrzebując
Oczyszczenia duszy, zanurza dłonie w krysztale mokrego
Granatu, chcąc obmyć swe myśli niespokojne .
Zanurza swe dłonie swe stopy w strumieniu
Przyjaciółce, która podpowie jak żyć i obmyje go,
Z myśli złych, z pesymizmu z kompleksów,
Z łez, które wyschły i palą policzki.
Chłód lazuru i lustrzanego odbicia
Słońca skapanego w strumienia, da orzeźwienie
Dla uśpionego umysłu, a drżące palce nóg
Z zimna, pozwolą zadrżeć skołatanemu sercu.
Sercu ,które w swych pragnieniach
Nie wie jak żyć ,nie umie nazwać szczęścia
Szczęściem, miłości miłością, smutku smutkiem
I chce obmyć dusze, zabłąkaną w marzeniach,
Woda jako nektar oczyszczenia,
Jako symbol zaspakajania pragnień,
potrzebna do życia, egzystencji, stała
się ukojeniem młodego męskiego umysłu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)