Sasanka
Skromne sasanki
Patrzyły w ziemię
Płatkami o delikatnej
Konstrukcji
Nieskazitelnej
Barwy różu
Co pąsem zawstydzała
Podglądaczy.
Wiatr delikatnie
Muskał kosmate
Liście i gładził
Pręciki które drżały
Emocją słonecznego
Pierwszego dnia wiosny.
Wszak inne kwiaty
Wytworne, lecz nie sasanka
Oto moja nowa koleżanka./alboż/
sobota, 5 kwietnia 2014
konik morski i latające ryby /Freestyle/
(IPOGS, Freestyle) konik morski i latające ryby
autor: Alina Bożyk
znudzone ryby
latać zaczęły
a konik morski
pływa niczym
delfin istne
pomieszanie
z poplątaniem
może czasem
warto zrobić
coś innego
niż natura
podpowiada i dyktuje
owszem człowiek czasem nurkuje
czasem w latawca się bawi
lecz takie latanie nie zawsze
kończy się na sianie. /alboż/
autor: Alina Bożyk
znudzone ryby
latać zaczęły
a konik morski
pływa niczym
delfin istne
pomieszanie
z poplątaniem
może czasem
warto zrobić
coś innego
niż natura
podpowiada i dyktuje
owszem człowiek czasem nurkuje
czasem w latawca się bawi
lecz takie latanie nie zawsze
kończy się na sianie. /alboż/
miłość po cichutku /Walls/
(IPOGS, Walls) miłość po cichutku
autor: Alina Bożyk
miłość po cichutku
pomalutku znajdzie
serce
i pomiesza mu
szyki. /alboż/
autor: Alina Bożyk
miłość po cichutku
pomalutku znajdzie
serce
i pomiesza mu
szyki. /alboż/
Dziura
Dziura
Jedna wielka
Niewiadoma.
Taka dziura
Na przestrzał ,
Ślad po sztylecie
Wyostrzonych
Bolesnych
Życiowych pchnięć.
Kolejna Golgota
I kolejne biczowanie
Proszę - wybacz Panie.
Wiem gąbka pełna krwi
Bez octu- ale pali piołunem
Juz nie wiem
Czy przepraszać umiem .
Dzisiaj poklęczę
Zwyczajnie pokutnie
Za ludzkości kłótnie./alboż/
Jedna wielka
Niewiadoma.
Taka dziura
Na przestrzał ,
Ślad po sztylecie
Wyostrzonych
Bolesnych
Życiowych pchnięć.
Kolejna Golgota
I kolejne biczowanie
Proszę - wybacz Panie.
Wiem gąbka pełna krwi
Bez octu- ale pali piołunem
Juz nie wiem
Czy przepraszać umiem .
Dzisiaj poklęczę
Zwyczajnie pokutnie
Za ludzkości kłótnie./alboż/
piątek, 4 kwietnia 2014
wtorek, 1 kwietnia 2014
ROGER MARTIN MALUGA - KONCERT - HOTEL ALOFT BRUKSELA 2014
I UNISONO poetycko literackie w Brukseli Belgia 27.02.2014- 01.03.2014 ... oczywiście miałam zaszczyt wziąć udział w tym pięknym wydarzeniu na zaproszenie Pani Prezes
Zarządu Stowarzyszenia Artystów Autorów Dziennikarzy Prawników Virtualia
ART. Poetka, Autorka książek, Eseista, Dziennikarka, Brukseli Yvette Popławskiej
Zarządu Stowarzyszenia Artystów Autorów Dziennikarzy Prawników Virtualia
ART. Poetka, Autorka książek, Eseista, Dziennikarka, Brukseli Yvette Popławskiej
poniedziałek, 31 marca 2014
grafika i wiersz - Łańcuch systemowy

Kraju mój
Ukochany
Wyprodukowałeś
Łańcuch systemowy
Dynda na nim
Tyle spraw
Łatwych trudnych
Trudniejszych
A biało czerwoni
Kwiatami płaczą.
Wybrali bo musieli
Drogę tułaczą
i sieją ziarna
Na obcej ziemi
A nasza pachnie
Tymi co polegli
Za wolność słowa.
Tylko fiołki pamiętają
Ich umieranie
Jak serca przekute
Sztyletem przegranej
Broczyły sokiem
Czerwonym jak barszcz.
Świat zwariował
Podzielił ludzi
Wołając prawica
Lewica - A co po środku?
Po środku obserwatorów
Wielu, też dyndają niczym
Wahadła zegarów, które
Niezmordowanie liczą
Sekundy życia narodów
walczących o wolność.
Zapytam tylko,
Na ile ta wolność
Jest wolnością
W narodzie, który
Płacze na biało – czerwono
Mówiąc- opuszczam
Cię ukochany mężu
Opuszczam kochana żono./alboż/
Subskrybuj:
Posty (Atom)