niedziela, 3 marca 2013

moje rysuneczki - wiosna



konkurs na tytuł obrazka



Na Facebook ogłosiłam konkurs na tytuł mojego obrazka..wszystkie tytuły są wspaniałe i nie powtarzalne.. obiecałam że napisze wierszyk do tytułu który mi się spodoba..Podobają się wszystkie więc jest 9 wierszyków oto one ;

Pierwsza miłość Cyklopa – Paweł Andrzejewski
Pogubione myśli – Małgorzata Sikora
Podejrzany rajski ogród – Małgorzata Sikora
Seks oralny – Rudolf Czajor
Krzyk miłości – Barbara Petersen
Zmysły na haju – Krystyna Kilde
Serce i dusza – Krzysztof Łuczyk
Wścibska baba – Stanisława Zdrodowska
Orgazm na raty – Stanisława Zdrodowska

Miłość Cyklopa - dla Paweł Andrzejewski

Pierwsza miłość
Stwora z jednym
Okiem, stała się
Dla niego wyrokiem

Kochał wszystkich
Dookoła i czekał
Na wzajemność.

Lecz jej nie było
Nie znalazła Cyklopa
Wiec wbił kołek
W oko, bo już
Przecież nie
Potrzebuje tęczówki/alboż/

Pogubione myśli – dla Małgorzata Sikora

Myśli pogubione
Bez kompasu
Zawędrowały do
Lasu – ścieżyną,
Usłana szyszkami.

Tam nabrały w płuca
Tlenu co nie miara
I znalazła się zguba;
Myśl- co wysłała luba./alboż/

Rajski ogród – dla Małgorzata Sikora

Podejrzanie patrzyłeś
Na podejrzany ogród
Który rajem pachniał
Oj raju, raju – pomyślałeś
I w raju nocą się zagubiłeś,
By rankiem się odnaleźć./alboż/

Seks oralny – Rudolf Czajor

Kupiła w drogerii
Szczoteczkę do zębów
Oral_Be się zwała
I duże wzięcie wśród
Klienteli miała.

Pytam co ona z seksem
Ma wspólnego?
Wiem; ona potrzebna
By podczas Seksu ,
zęby bielą Uśmiechu
powalić na kolana Ciebie
szanowny kolego./alboż/

Krzyk miłości – Barbara Petersen

Cisz wokół
Szumią spokojnie
Drzewa i śpiewnie
Wtórują ptakom
Arię krzyku miłości
Co z polany się wyrywa./alboż/

Zmysły na haju – Krystyna Kilde

W pewnym gaju
Był gajowy na haju.
Zmysły trzymał
Na wodzy, a w nocy
Szalał wszystko
Napotkane rozwalał

Rozwalił głową ścianę
Tynk spadał
Na bose nogi, a łzy
Kapały na tors
Zmysłowy lecz, dziś

Naćpany jej zapachem/alboż/

Serce i dusza – Krzysztof Łuczyk

Serce i dusza
Na łowy wyrusza.
Maja gołe dłonie
I mokre ze strachu
Skronie co pulsem
Dudnią niczym
Echo w starej studni..

Efektem łowów
Będą złączone dłonie
I ruch chusteczki
Która wyciera skronie./alboż/

Wścibska baba – Stanisława Zdrodowska

Stoi straszydło
W papilotach
I się z zazdrości
Miota - piorąc
Brudy wszystkich
Lecz nie swoje.

Wścibska babo
Idź precz bo miotłą
Przywalę w Twój
Papilotowy łeb./alboż/

Orgazm na raty – Stanisława Zdrodowska

Poszłam do banku
Zaciągnąć kredyt
Na niski procent
Pan pyta; chce Pani
na raty?

Wlepiłam zmącone
Oczy w bankowca
Co pachniał orgazmem
O świcie.. co proszę
Mówię.. na raty?
Orgazm na raty za żadne
Światy - zgody nie dam../alboż/

buziaki dla was i ♥ od emnie

sobota, 2 marca 2013

Spektakl Charytatywno Poetycki z 15.12.2012 z aktorami scen polskich na rzecz Joanny Kolesińskiej




















Rozczochrany Harcerzyk - wiersz napisany dla Kuby Wojewódzkiego





Rozczochrany Harcerzyk – dla Kuby Wojewódzkiego 01.03.2013

Kimże jesteś rozczochrany
Harcerzyku za dychę, nowego
Nominału z facetem w okularach

Fakt nie jesteś winny
Stanu wojennego, ale
Założono ci kajdany,
Niestety  nie na usta.

Usta nie milczą – wielbią;
Szyderczym śmiechem

Ona - maskę Ci ściągnie,
Ale dopiero w sypialni
Jej głupota mądrością kapie,
A ty na łożu sapiesz.?

Pożądasz czy kochasz?
Oto jest pytanie, może
Brzoskwinia na śniadanie,
A może chcesz w pysk?

Śmiejesz się robaczku?
Nie śmiej się lecz bzykaj
Jej płodność Cię pociąga
I ten zapach i oczu trawa.

Tak kochasiu wpadłeś
Jak śliwka w kompot
Z pestką której rozgryźć
Nie potrafi twój słaby zgryz.

Wiem niecnoto inteligencją
Chcesz mnie zabić wykpić
Wykąpać w błocie. Tak - wole
Zimne błoto, niźli gorące złoto.

Koniec opowieści będzie taki – DAM TOBIE
W darze dwa kobieco-dojrzałe BUZIAKI /alboż/


babcia /Walls/

(IPOGS, Walls) babcia

autor: Alina Bożyk


babcia
gotuje
"zupę z gwoździa"
z makaronem
własnej roboty

pochwała grubasów /Freestyle/

(IPOGS, Freestyle) pochwała grubasów
autor: Alina Bożyk

w mieście
GRUBASKO - WO
rada się zebrała
i radzi jakby
wybitnych grubasów
w miasteczku nagrodzić.

pochwała grubasów
ustna niewymownie
jest cenna, ale
coroczne chwalenie
nie w cenie.

pochwała winna być
spieniężona mówi - wójt
pan SPAŚLAK,
po czym jego sekretarka
SŁONINKA to skrzętnie
notowała.

efektem debaty rajców
w mieście nad rzeką OLIWĄ
była nagroda dla laureatów
co wagą swą szokować mieli.

Najlepszych tłuściochów
do SPA wyślemy a potem
ich podsumujemy.
tam ruchu więcej będą mieli
i zażyją błotnych kąpieli.
ich ciało nabierze jędrności i
upiększą im się krągłości. /alboż/

piątek, 1 marca 2013

Strach



            Strach


Strach ubrał prochowiec
I kapelusz z wielkim
Rondem niczym Rondo
Mogilskie i niekoniecznie
Straszy wróble zgłodniałe.

Mój strach mieszka
W człowieku pod
Przeponą i wydziela
Soki żołądkowe w
Nadmiarze i pali kwasem.

A tymczasem w ciemności
Serce strachem płochliwe
Nuci pieśń dla odważnych
            Tętno zaś tańczy Zorba s [ę] w
            Żyłach i w napięciu czeka na
            Krwotok z nosa i nadciśnienie.

             Fakt mam ze strachu wytrzeszcz
             Oczu i w głowie pulsuje tylko
             Sto dwadzieścia na minutę
             Ale dziś już wiem, że taka
             Lekcja jest Kursem szybkiej
             Jazdy bez trzymanki.
             Ja egzamin zdałam a Ty??? /alboż/