No kochany - to twoja wina
To twój błąd
Wyprodukowałeś pingwina
Dlatego uciekłeś stąd
Twoja wina że spokojna Lilina
Strzela piorunami
Rozpruwa trzewia
Zabija słonymi strzałami
Wypija krew z krwi
Unosi krucze brwi
To Twoja wina że
teraz lata w chmurach
Nie dziwi ją fałsz i obłuda
Biega za nią współczesności cenzura
Domem jest każda psia buda
Tak kochany obciążone jest to
Co wybaczone zostało
Bo życie jednak pozytywem
Tę gorycz wymieszało
I mówi znowu kochany
jednak mało nas mało/alboż/
Strzela piorunami
Rozpruwa trzewia
Zabija słonymi strzałami
Wypija krew z krwi
Unosi krucze brwi
To Twoja wina że
teraz lata w chmurach
Nie dziwi ją fałsz i obłuda
Biega za nią współczesności cenzura
Domem jest każda psia buda
Tak kochany obciążone jest to
Co wybaczone zostało
Bo życie jednak pozytywem
Tę gorycz wymieszało
I mówi znowu kochany
jednak mało nas mało/alboż/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz