poniedziałek, 17 czerwca 2013

Górny tor lotu

Rzucałam słowem miłość
O ścianę, tak jak rzuca się
Grochem Jaśkiem i nie tylko.

Słowo odbite leciało dalej
Niczym tenisowa piłeczka
Torem górnego lotu, a Ona
Szukała samolotu bez okien,

Po co okna i drzwi ? Lepiej
Nie otwierać bo Miłość
Wyskoczy przy pierwszej
Lepszej okazji do ucieczki,

Samolot nie zrobi beczki
Spadochron jednoosobowy
Trzeba miłość oddać tym, co
W potrzebie i w upadku.

Ja schowałam miłość do szuflady
Pełnej korników i słodkiej marmolady./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz