piątek, 11 stycznia 2013

Kaczeńce i łąka

Kaczeńce i łąka

Kaczeńce i wierzbowe witki,
Rozmawiały o śpiewie
Skowronka co na drzewie
Arie nad ariami ponad konarami.

Rozmarzyło się moje serce
Zmęczone codziennością
I nie tylko, wsłuchało się
W pieśń o przemijaniu.

Moje przemijanie pływa
W oceanie usłanym żółcią
Kaczeńcy mojego dziecięctwa
Łąkowych zabaw w berka.

Ja niczym serc dojrzałych rozterka
Poczekam na kolejna wiosnę i
Na słońce, co ogrzeje lico stęsknione
Za ciepłem jak za kochankiem ./alboż/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz