czwartek, 8 listopada 2012

Zaduma



Zaduma


Jak opisać człowieka,
Co przeszedł życia szmat
Klęsk i tryumfów?
Jak pojąc tajemnice jego
Powołania i jego pasji?

Powołanie, wybór, a może
Chęć pomagania kobiecie w
Przekazywaniu życia pokoleniom?
Ciągła walka o dobro dla niewiast
I tych w błogosławionym stanie
I tych co walczą ze złem przeznaczenia,
Ne początku i końcu drogi,
Piedestału stworzenia dobra i zła,
Miłości nienawiści, śmiechu i płaczu.
Jak opisać człowieka zakochanego
W poezji, w pięknie kobiety?
Zanurzonego w wielbieniu Stwórcy.
Stwórcy co patrzy na nas
Ze  smutkiem w oczach,
Z cierniem w sercu,
Z rozpostartymi ramionami
Na belce, otwierając
Niebiańską bramę raju
Bez cierpienia i smutku?

Ten oto człowiek zwykły
Usiadł w zadumie na pniu ściętego
Starego dębu z lasu
Pełnego poziomek i jagód,
By porozmawiać w ciszy z
samym sobą i z Nim, niewidocznym
Obrazem jestestwa, a podprawiwszy
swą siwą brodę pomyślał z uśmiechem
Panię dziękuję Ci za życie. Amen./alboż/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz